Zapach - numer roboczy 232
Zapach przeznaczony do testów dla grupy testerskiej, dlatego nie posiada nazwy ani opisu. Nazwa, opisy i pozostałe informacje ukażą sie po pracach grupy.
Prace nad zapachem należy ująć w poniższych punktach:
- Proszę spokojnie przetestować zapach, najlepszą formę naszego zmysłu powonienia mamy rano, najlepszym dniem jest sobota lub niedziela w godzinach dopołudniowych bowiem z zasady jesteśmy zrelaksowani;
- Podczas testu warto notować lub zapamiętywać skojarzenia, będą pomocne w opisie oraz propozycji nazwy;
- Można zaproponować od 1 do 3 propozycji nazwy lub poczekać na inne propozycje i wybrać tę, która najlepiej oddaje ten zapach;
- Proszę przygotować opis zapachu i umieścić w komentarzu, przyjmujemy zasadę min. 200 słów maks. 1000. Aby opis nie przytłaczał swoją objętością, może też być dowolnie zredagowany, czyli do opisu słownego możemy dodać podpunkty, wizualizacje, itp.
- W ostatnim puncie piszemy czy chcemy coś jeszcze od siebie dodać lub czy mamy jakiekolwiek sugestie, propozycje, uwagi itp.
Poniżej znajdują się dane akordów i nut zapachowych dla właściwej identyfikacji poszczególnych elementów zapachu:
proponowana kategoria - damska
Główne akordy
kwiatowy, cytrusowy, bzowy, owocowy, świeży
Nuty głowy
Mandarynka, Nuty wodne
Nuty serca
Bez, Herbata, Jaśmin
Nuty bazy
Drzewo kaszmirowe, Bursztyn szary, Mech
Zaproponowane nazwy:
Green Space
Lucy S.
“W pierwszych akordach przez moment czuję mandarynkę, ale nie słodką, soczystą, raczej taką w fazie dojrzewania, jeszcze z lekką goryczką. Te perfumy w otwarciu są cierpkie. Po chwili do głosu dochodzą nuty wodne, naprawdę są mocno wyczuwalne. Przymykając oczy można poczuć rozlewiska wodne w otoczeniu kwiatów. Najprawdopodobniej to zasługa bzu i jaśminu. Co do nutek herbacianych wyczuwam je w późniejszej fazie. Herbata, którą czuję jest czarna, taka świeżo zaparzona w imbryczku. W końcówce zapach lekko się wysładza, ociepla, jest bardziej drzewny niż owocowy. Powiedziałabym, że zmierza w stronę unisexu. Według mnie bardzo dobrze będzie wybrzmiewał latem bo jest orzeźwiająco - goryczkowy. Ja zaaplikowałam sobie ten zapach dzisiaj, w mroźny dzień, na długi spacer, skrapiając nim miękki wełniany szal. Byłam ciekawa jak się spisze przy niskiej temperaturze. Pierwsze testy robiłam w domu, w temperaturze pokojowej. W chłodzie był bardziej rześki, ostrzejszy, zmieszany z mroźnym powietrzem dał ciekawą kompozycję, ale ja zachowam go sobie do użytkowania na cieplejsze miesiące.”
Lucy S.
Propozycja nazwy dla 232 GREEN SPACE
Alicja
Ojej pierwsze wrażenie pięknie. Momentami Happy Clinique . Delikatne kwiaty pomieszane z morska bryzą. U mnie niestety zapach nie utrzymuje się zbyt długo staje się ledwo wyczuwalny a jestem fanką zapachów z ,,ogonem" wiec to dla mnie kluczowy aspekt. Dla wielbicielek delikatnych zapachów bedzie idealny mogę natomiast zmienić zdanie co do trwałości po nabyciu dużego opakowania.
Iwona Łęska-Drajerczak
Bardzo ładny , świeży, zielony i kwiatowy zapach. Lekki. U mnie pierwsze akordy są najładniejsze, potem zapach po niezbyt długim odpływa , aby zmienić się w bardziej ziemisty, ale nadal lekki. Fajny.
Julia
U mnie niestety zapach szybko się ulotnił. Początkowo czulam cytrusy. Później mech. Ciekawe, nie słodkie.